Jak czytać 100+ książek rocznie?

Czytanie dużej ilości książek jest marzeniem wielu czytelników. Osiągnięcie wielkich liczb może wydawać się trudne, ale często to nawyki sprawiają, że nie udaje się dobić do swojego rocznego celu. Jest kilka sposobów na zapoznawanie się z nowymi tytułami szybciej i z większą przyjemnością. Trzeba tylko znaleźć swój ulubiony gatunek i nie bać się sięgać po tytuły, które sprawiają radość.

Audiobooki to też książki

Nie od dziś wiadomo, że książki warto czytać. Jednak można też słuchać audiobooki. Wiele osób nie uznaje audiobooków za prawdziwe książki. Tymczasem słuchanie ich jest skutecznym sposobem na poznawanie nowych, ciekawych historii. Wiele z nich jest dostępnych za darmo, ponieważ prawa autorskie do poszczególnych dzieł wygasły, do części można uzyskać dostęp po założeniu konta w bibliotece. Słuchanie w drodze do pracy czy szkoły, podczas gotowania czy w przerwie od nauki pomaga się zrelaksować, a do tego można przeczytać fajną pozycję. Nie jest to jednak model dla każdego, bo są osoby, które nie są w stanie skupić się na głosie lektora cały czas. Warto jednak spróbować tej metody i przekonać się, czy można za jej pomocą czytać więcej.

Nie czytaj tego, co Cię męczy

Kolejną zasadą jest odkładanie tych książek, które po czasie zaczynają nudzić, męczyć albo są źle napisane. Dla kogoś może wydać się to sprzecznością, bo jak odstawianie pozycji może sprawić, że przeczyta się więcej. Często czytając tytuł, który nie jest ciekawy, czytelnik musi się do niego zmuszać. Więcej czasu spędza na zapoznawaniu się z treścią i szybko ją zapomina. Odkładanie książek to wyraz szacunku do swojego czasu i możliwości. Nie da się przeczytać w ciągu życia wszystkiego, co warto, dlatego nie należy marnować swojej energii na pozycje, które nie zadowalają w najmniejszym stopniu. Tempo znacznie się podnosi, jeśli książka jest ekscytująca.

Sięgaj po pozycje, na które masz ochotę

Najlepszym sposobem na czytanie więcej, jest sięganie tylko po te książki, na które ma się akurat ochotę, To ważna zasada szczególnie w przypadku osób, które kupują komplet w formie papierowej. Nie trzeba czytać wszystkiego, za co się zapłaciło ani w kolejności, w jakiej pojawiało się na półkach. Na tempo czytania wpływa to, jak czytelnik zapatruje się na książkę. Dochodzi tu omawiane wcześniej czytanie z przymusu. Nie trzeba też czytać klasyków, żeby stać się wartościowym konsumentem kultury. Zamiast tego wybieraj tylko to, do czego naprawdę Cię ciągnie, bez wymagania od siebie jakieś chronologii czy poznawania wszystkiego ze swojej listy do przeczytania.